Historia, która domagała się, by zostać opowiedziana. Narrator, który czekał, aż zjawisz się, by jej wysłuchać. I ona. Dziew-
czyna, w której wszyscy się gubili, lecz on jeden się w niej odnalazł. Światłoczułość to przejmująca podróż przez czas, od
której nie sposób się oderwać, każdy kolejny zakręt jest bowiem jak zaproszenie do nowego świata, który chcemy zgłębić.
Czasy wojenne. Chłopiec jako jedyny uchodzi z życiem ze swojej wsi. Osierocony bohater - Witek - rozpoczyna drama-
tyczną wędrówkę po terenach okupowanej Polski. Początkowo wierzy w bezinteresowną pomoc innych, ale rzeczywistość
niebawem weryfikuje jego naiwność. Walczy o przetrwanie i niczym bezimienne dziecko tuła się po prowincji, znajdując się
wfrontowych kleszczach, między żołnierzami radzieckimi a niemieckimi, ale też między kolaborantami i ukrywającymi Żydów
sprawiedliwymi, którzy rzadko mają coś wspólnego ze znanymi z kart historii wybawcami. W gruncie rzeczy chłopiec jest
sam. Towarzyszy mu jednak pamięć o dziewczynie, Żerce. Choć osobiście znają się krótko, poznaje ją przez listy.
