Upewnijmy się czy wiemy jak zbierać grzyby, żeby było to nie tylko przyjemne, ale też bezpieczne.
Panuje opinia, że grzyby trujące są grzybami blaszkowymi, więc jeśli będziemy zbierać tylko grzyby rurkowe, będziemy bezpieczni. Nic bardziej mylnego. To prawda, że najbardziej niebezpieczne z trujących grzybów (np. muchomor sromotnikowy) mają blaszki pod kapeluszem, ale wśród grzybów rurkowych też znajdzie się kilka gatunków trujących. Dlatego jeśli nie jesteśmy pewni czy okaz, który właśnie znaleźliśmy jest jadalny, lepiej z niego zrezygnujmy dla własnego bezpieczeństwa.
Wśród doświadczonych grzybiarzy panuje zasada, aby nie zbierać owocników niedojrzałych ani też przejrzałych. To też wynika z troski o bezpieczeństwo amatora grzybów. Owocniki niedojrzałe mogą mieć jeszcze niedokładnie rozwinięte cechy charakterystyczne budowy morfologicznej, co utrudnia identyfikację gatunku. Z kolei te przejrzałe mogą być zainfekowane pleśnią i robaczywe.
A jak zbierać grzyby? Wykręcać czy wycinać? Przede wszystkim należy zbierać tak, aby nie niszczyć grzybni. Najlepiej więc wycinać nożem tuż przy ziemi. Chyba że w celu identyfikacji gatunku potrzebujemy sprawdzić podstawę trzonu. Wtedy delikatnie powinniśmy wykręcić okaz z ziemi. Niezależnie od sposobu miejsce po grzybie należy przykryć ściółką, aby grzybnia nie wyschła.
I na koniec jeszcze jedna ważna zasada. Do zbierania grzybów nie używamy plastikowych wiader czy foliowych torebek, ale wiklinowych przewiewnych koszy. W grzybach przechowywanych w foliowych workach bez dostępu powietrza powstają substancje chemiczne szkodliwe dla naszego zdrowia, a przy dużej wilgotności i wysokiej temperaturze mogą się w nich rozwijać pleśnie.