Węgierska prasa powiadomiła o tym, że Tesco ma wycofać wszystkie swoje sklepy z Węgier, Słowacji, Czech i Polski z powodu złych wyników finansowych i rosnących problemów z pracownikami. Ta informacja od początku wydawała się dość niewiarygodna, dlatego szybko została zdementowana. Brytyjska sieć supermarketów zdecydowanie zaprzecza plotkom o rzekomym wycofaniu się z rynku Europy Centralnej i tłumaczy, że nie ma problemów finansowych.
Tesco w pierwszym półroczu 2017 roku prowadziło sprzedaż na poziomie 25,2 mld funtów, czyli o 3,3% więcej. Odnotowano też przychody - podwyższyły się o 27,3%. W Europie Centralnej sprzedaż wyniosła 3,04 mld funtów, a zysk wzrósł o 0,1%.
Kwestia funkcjonowania Tesco w Polsce również została wyjaśniona. Brytyjskie supermarkety w naszym kraju osiągnęły ogółem przychód w wysokości 1,06 mld funtów, co jest dobrym wynikiem. W tej sprawie wypowiedział się też Matt Simister z biura prasowego Tesco w Europie Centralnej:
-Pogłoski o naszym wyjściu z Polski były znacznie przesadzone [...] Europę Środkową zatrzymano i nie zamierzamy się stąd wycofywać. Musimy natomiast dostosować operacje do nowych warunków rynkowych i realizować strategię, która pozwoli nam na wzrost.